aaa4 |
Wysłany: Pią 10:06, 23 Cze 2017 Temat postu: |
|
-Za duzo pan wymaga, w koncu zaczne zmyslac. Przeciez wcale nie musialem wachac tego faceta.
-Dobrze. Powiedzmy, ze pil cos owocowego...
-Ale co to panu da?
-Bardzo duzo - odparl Adamsberg. - Prosze, zeby zechcial pan wpasc do komisariatu, dzis w ciagu dnia, musimy opisac panskie zeznania. Zostawie panu adres. I prosze koniecznie wspomniec mojemu koledze o tym zapachu owocow.
-Mowilem o alkoholu, nie wspomnialem o zadnych owocach. |
|